|
Pogawędki z Kaziem
Pogawędki z Kaziem |
Kazio pisze i pisze
Po moim ostatnim liście do Kazia, gdzie opisałam mu przemyślenia z misji oraz być może problemy uzależnienie od komputera jak i przedstawiłam aktualne samopoczucie mój przyjaciel wpadł w panikę.
Zaniepokoił go stan mojego zdrowia na tyle ,że słał mi list za listem kierując w moją stronę zestaw rad , pociech i wskazówek.
Zdziwił się niezmiernie ,że przez lata naszej znajomości ani razu nie byłam tak krytycznie nastawiona do siebie świata i życia jak to wynika z treści mej ostatniej korespondencji.
Zawsze tryskająca optymizmem przyjaciółka nagle jęczy ,narzeka, co nie jest dla niej typowe i co do tej pory nigdy nie miało miejsca.
Taki stan rzeczy obudził w Kaziu mnóstwo myśli w tym i tę , że czas ruszyć z pomocą .
Usiłowałam go uspokoić ,ze kobiety tak czasem mają, że lubią ponarzekać pomarudzić i pofantazjować , sama siebie co prawda nie poznawałam w tym co napisane ,ale zdarzyło się i nie ma co wylewać krokodylich łez . Co by tu nie mówić okazałam się zrzędzącą staruszką.
Mój przyjaciel serdeczny Kazio polecił mi czytać Freuda i Marksa licząc że taka literatura mogłaby okazać się pomocna ,kto wie może warto spróbować ?
Zaniepokojony pytał się czy nie uważam ,że istnieje potrzeba jego osobistych odwiedzin w zaistniałej sytuacji w celu podniesienie mnie na duchu.
Znamy się z Kazimierzem już osiem lat i nigdy nie zdarzyło się, aby coś go tak mocno poruszyło, że był gotów wsiadać w pociąg i jechać na ratunek.
Moja korespondencja z Kazimierzem zaczęła się niewinnie od kilku uwag na temat pisania wierszy, z czasem ożywiła się znacznie poszerzając zakres tematów.
Pisaliśmy o polityce ,literaturze ,religii Trudno znaleźć zagadnienie, którego nie poruszaliśmy .Jak to mawiała moja świętej pamięci babcia .Z mądrym to i dobrze mądrze porozmawiać .
Nie wiem czy uwierzycie czy nie ,ale po moim ostatnim tekście Kazio napisał do mnie list papierowy i wysłał pocztą .
Czekam na jego nadejście wspominając czasy kiedy pisało się listy i pocztówki do koleżanek i przyjaciół .Był nawet taki okres w podstawówce ,że korespondowałam z dziewczyną z Ukrainy .Należałam do kółka TPPR i pisaliśmy po rosyjsku listy na adres od nauczycielki uczącej rosyjskiego .Dziewczynka do której pisałam miała na imię Natasza ,przesyłaliśmy sobie zdjęcia a nawet pocztówki muzyczne
Mój świętej pamięci mąż jako narzeczony też pisał i słał do mnie listy, gdy akurat nie mogliśmy być razem i doświadczaliśmy rozłąki w czasie ferii czy wakacji .
Jak dojdzie do mnie list od Kazia taki prawdziwy, papierowy w kopercie ze znaczkiem
to i ja mu odpowiem. Piórem na kartce skreślę kilka słów -jak już dawno tego nie robiłam .Do słania wieści służyła mi ostatnio wyłącznie klawiatura no i telefon |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Boreas |
2024.10.29; 16:44:49 |
Tak myślę że zalecana lektura daje szerokie pojęcie o życiu targanego emocjami i odwodzi od osobistych stresów. Świetne te rozmowy bo pomagają rozumieć siebie. Może też stają się katalizatorem w życiu codziennym. Pozdrawiam serdecznie z + |
wiewióra |
2024.10.29; 16:41:09 |
Od rana się dziś pali w kominku bo chłodno i pada Miłego wieczoru Marku |
Markus55 |
2024.10.29; 15:13:38 |
lubisz gawędzić z Kaziem-i dobrze bo to dobry sposób na zabicie chandry-pozdrawiam ciepło i napal w kominku bo dni i noce coraz chłodniejsze plus |
lucja.haluch |
2024.10.29; 11:53:31 |
Lubiłam pisać listy, mam ich cały stosik. Teraz też jeszcze czasem się zdarza.
Najwięcej jednak zabiera czas laptop i telefon...A ta przyjaźń z Kaziem owocuje dobrymi tekstami. Warto taką mieć... Plus+
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego dnia... |
wiewióra |
2024.10.29; 10:16:46 |
czemu nie Andrew .Przypomnę sobie dawne czasy kiedy pisywałam listy .I pisać miło i otrzymywać również .Może uda nam się wskrzesić cudny zwyczaj pisania listów .Pozdrawiam |
andrew |
2024.10.29; 10:05:22 |
Zaraz pośle adres,
Zaczynam czekać już teraz.
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia |
wiewióra |
2024.10.29; 09:48:45 |
Piszesz papierowe listy .Super .Pewnie odbiorcy cieszą się dostając kopertę z wiadomościami od Ciebie |
Anna z |
2024.10.29; 09:45:51 |
Super że masz przyjaciela,i to tyle lat,może to i fajne,ale ja nie czuję świata wirtualnego na tyle,by mieć przyjaciela w sieci,wolę jednak mieć przyjaciela blisko,można rozmawiać patrząc mu w oczy,kiedyś się zanosiło na niby przyjaźń w sieci,ale nie dałam rady tak gadać i gadać z kimś o kim nic się nie wie,nie widzę w tym sensu,choć niektórzy sobie cenią wirtualne znajomości,i to dobrze ,każdy żyje jak chce
Miłego dnia i miłych pogawędek z Kaziem, najlepszego + |
ennio74 |
2024.10.29; 09:32:55 |
Piękna historia. Ciekawa.
Wiewiórowski. Ja jeszcze piszę papierowe listy. |
|
|