|
zza komina
zza komina |
za kominem trzymam świerszcza
który w skrzydłach chowa nuty
układając z nich najlepsze
bossa.novy do poduchy
i gdy zmrok zapada słucham
jak świerszcz swoje skrzypce stroi
choćby noc najbardziej głucha
już niczego się nie boję
bo wirtuoz z niego taki
że koszmary w mroku bledną
a ton nutek ciemność barwi
stając się istotą jedną
.
najważniejszym światłem w mroku
jest ta jedna mała iskra
wciąż gotowa wzniecać płomień
w czerni która znikąd przyszła
spalać niepotrzebne zmory
w ogniu kolorowych racji
wysnuwanych mimochodem
kiedy pora kłaść się spać
i
najważniejszym w mroku światłem
jest maleńka iskra w tobie
nawet gdy powieki zamkniesz
z nią pokonasz wszystkie fobie |
|
hej! |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
fenixferrum |
2022.11.28; 11:41:35 |
Moim świerszczem jest E.Satie, a ta iskra, czasem ona nawet zawiedzie.
Jan Adam Borzęcki napisał:
"Są poeci
którzy polują na słowa
biorą je w niewolę
i łamią kołem przerośniętej ambicji
Są też tacy którzy słowa oswajają
i jedzą z nimi z jednej miski"
Ty niewątpliwie słowa oswajasz :) |
|
|