|
Żywiołak. Hydroświst.
Żywiołak. Hydroświst. |
Drzewa przestały się zrastać,
odkąd chodzimy boso.
Palcami stóp drapiesz kontynenty,
więc zerkam tylko przez ramię
żeby upewnić się, czy to nadal
aktualne. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
unplugged |
2016.05.08; 00:34:33 |
Cześć Beatko - tu trzeba zauważyć pewną prawidłowość. Tekst o wodzie - w tytule ma ziemię. Tekst o wietrze - ogień. Ten, o ziemi - wodę.
To nie tak sobie. A wydaje mi się, że widząc w tytule wodę, automatycznie myślisz o niej. A tekst nie tyczy się tego żywiołu.
Zresztą, to naprawdę trzeba znać wszystkie części. Zastanawiam się, czy nie zawszec ich w jednym punkcie gdzieś - chronologicznie - w sensie zdarzeń, nie kolejności dodania. Pierwowzór w ogóle był taki, że na końcu będzie Żywiołak - ze wszystkich części stworzę ejden wiersz, z każdego słowa użytego w poprzednich - ale troszkę mnie poniosło, miały być tylko cztery i ten piąty - kulminacyjny. Ale ciągle coś mi do głowy wpada :)
Niemniej, interpretacja trafiona. Niezmiennie mile Cię widzieć, czuję, ze mam w Tobie fankę :P hehe |
marguerite |
2016.05.06; 23:36:16 |
Tak mało słów, a tyle treści. Bardzo emocjonalny tekst. Podoba mi się, pozdrawiam |
|
|