|
życie nie znosi próżni
życie nie znosi próżni |
codziennie odmieniam ciebie przez przypadki czasu
pieśni rozsianych nutami w bezkresie stepowym
nocą przeciekają przez płonące sklepienia namiotów
żłobiąc kroplami znaki tajemne w wiecznych zegarach
świt drży pod powiekami ciemność i chłód zostawiam
na papierze spisuje dług nieobecności chwile których
nikt nie potrzebuje zamieniam w kartki słowa jak ptaki
głodne wiedzą że miąższ wiosennych rozmów w parku
jutro odmienione w marzenia zadźwięczą jako monety
- jedźmy (póki) nikt nie woła |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Jan Gawarecki |
2011.02.11; 06:45:17 |
Wszystkim pięknie dziękuję za czytanie i komentarze. |
6969 |
2011.02.11; 00:20:24 |
zapomnialem MINUS |
6969 |
2011.02.11; 00:16:01 |
no nie!!!to jakas modlitwa?panie Janie,ja tu nie czuje wykrzyknika!!!Pan nie musi sie scigac,i pokazywac jak pan dobiera slowa!!!Pan juz jest od dawania weny,by trfiala w serce,a potem tequilla w usta.Wiem ze pan juz wie o co mi biega!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
grazyna |
2011.02.10; 22:01:45 |
to jedźmy, liryka to wspaniała muzyka dla romantyka, punkt :)+ |
kaja-maja |
2011.02.10; 20:49:29 |
pięknie...
życie nie znosi próżni
jesteśmy czasami my
pod powiekami świat drży
na papierze dług nieobecności...w:)+ |
|
|