|
zoo
zoo |
miotam się jak oszalała
chodzę jak dziki kot
bolą mnie niezagojone rany
burcze na innych
wysuwam ostre pazury
gdy podchodzisz do klatki
ciepło mrucze
nadstawiam grzbiet do głaskania
jestem oswojona
gdy odchodzisz nie patrząc na mnie
rzucam się na kraty
trzymają mocno
wbijają boleśnie ostrymi kolcami
w końcu sama zamknęłam się w tej klatce miłości do ciebie. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
rekrut |
2012.10.02; 20:30:12 |
Ciekawy i dobry wiersz, + |
|
|