|
Żniwiarz
Żniwiarz |
Gdzie pętla od sznura koniec znalazła
a cień twój zaczyna się długi.
Tam czekał już będzie w płaszczu wilgotnym,
od kropel co z oczu spadają obficie.
Żeglarz bez duszy co na życie wpływa.
Sam go nie poznasz, a przyszedł po ciebie.
Bo twarz ma zwyczajną choć z piekła wydartą
W ślepiach ma pustkę przez życie zlepioną.
Go nie oszukasz, mu nie uciekniesz.
On zna każdego, co w księdze zawitał.
Dziada starego przybrał on ciało,
łatwo go było dorwać za grzechy.
Palce mu zgniły więc dłoń ma schowaną,
a druga zaś łapa ucięta przez diabła została.
Była to kara za grzechy spełnione,
bo częściej niż ostrze ta ręka raniła.
Teraz patrzy na truchło na drzewie,
i nie chce go odciąć od liny przetartej.
On dziś ubaw ma wielki,
Boś go z powrotem na ziemie sprowadził.
W końcu zabierze cię w podróż ostatnią,
lecz na końcu drogi nie znajdziesz ty szczęścia.
Bo ostatnim z twoich przyjaciół był sznur.
Dalej związany on z twoim jest ciałem.
Z nim nie pogadasz bo nie jest to człowiek.
Jednak się nie martw o takie sprawy.
Bo na ciebie gospodarz piekła już czeka.
Znajdzie ci miejsce i wyznaczy karę.
Nie zapomnisz już nigdy co to cierpienie.
A teraz blisko żniwiarza się trzymaj,
byś bezpiecznie na miejsce dotarł
Bo ciemność wokół jest chłodna, i głodna.
A ja na to z boku patrzył znów będę.
I łezkę uronię na płaszcz i tak już mokry.
Jednak nie moja była w tym wina żeś
żeś życie zakończył marnie, ja tchórz.
Więc żegnaj kolejna duszo stracona,
Bo drzwi moje zamknięte już są dla ciebie.
Więc gnij, gnij tam na dole. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2016.10.03; 05:57:42 |
strach się bać. |
tomekwasilewski |
2016.10.02; 20:12:52 |
Bardzo ciekawy wiersz
Strzeżmy się Żniwiarza :)+ |
|
|