|
Znikaj
Znikaj |
O źródle moich cierpień !
Przyczyno mojej depresji !
Jakiż ból mi sprawia twój widok
Po cóż znów szarpiesz me nerwy jak dziki, wściekły kundel?
Zejdź mi z oczu ty, która manipulacją wpędziłaś mnie w poczucie winy
Zejdź mi z oczu ty, któraś jak zwierz krwiożerczy wyrwała mi serce
Zejdź mi z oczu ty, która za próbę odkupienia win odpłaciłaś zdradą
Zejdź mi z oczu ty, która w obecności innych zadałaś upokorzenie
Zejdź mi z oczu ty, która teraz drwisz i się śmiejesz
Zejdź mi z oczu, zniknij, przepadnij.....
( z uwagi na fakt, że wiersz został negatywnie odebrany przedstawiam końcówkę, która powstała pół godziny po napisaniu pierwotnej wersji)
Nie... nie.. to zły kierunek- w odpowiedzi rzekł Bóg
,,Oto daje wam przykazanie nowe, byście się wzajemnie miłowali tak jak ja was umiłowałem"
O Chryste!, Uzdolnij mnie do przebaczenia.... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Super-Tytus |
2016.04.27; 13:03:34 |
Hej, Panie - nagrzeszyłem,
I co dzień to robię od nowa,
Lecz nie ma w tym mojej winy,
To tylko deprecha kwietniowa
;-) |
bdb |
2016.04.27; 06:36:41 |
++++ |
Pacyna |
2016.04.27; 00:41:07 |
AMENO ;-) |
|
|