|
Zmęczona życiem 2
Zmęczona życiem 2 |
Rozwiąż krępujące sznurowadła
Czapkę względem środka nosa ustaw
Zrzuć ciężar swego życia
Krzyż lżejszy się stanie
Wyprostuj zakręty życia swego
Na końcu światełko zobaczysz
Powoli codzienność przemierzaj
A spokój i wolność doznasz
Stopy Twe w błękicie nieba zanurzę
Obłokiem Cię ochronię
Nie zaśniesz przy mnie bo nie pora
Marzenia się spełniają to nie metafora |
|
dla bestii |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|