|
zima
zima |
naśniłem
przyjdzie z nią burza
przyjdzie i porwie bez słowa
i w wichrze będziemy się nurzać
w piorunach będziemy żeglować
marzyłem
nadzieją oślepłą
i czernie rzucałem na stosy
że polecimy przez niebo i piekło
na skrzydłach jak albatrosy
wmyśliłem ją w księżyc i w mgły
i w mgławic taneczny wir
w bezsenne noce przez mroczne dni
jak sztubak jak wariat jak świr
że się pojawi jasnym brzaskiem
i wszystkie myśli przed nią uklękną
żeby wyszeptać modły szamańskie
w rymy grające pod sukienką
a tylko kotka mruczy mi baśnie
daleki księżyc nostalgią smuży
o migdałowych kwiatach śni jaśmin
śnieg zwarzył lustra kałuży |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
torpeda |
2009.09.11; 08:10:49 |
...cudowny wiersz...+ |
Arabeska |
2009.09.10; 18:29:35 |
ehh... przepiękny + |
ZENCI |
2009.09.10; 09:47:26 |
Piękny i kunsztowny wiersz. Śliczne i zaskakujące metafory i porównania. Stwarzają odpowiedni nastrój liryczny.+! |
|
|