|
...ze słodkiej rozkoszy...
...ze słodkiej rozkoszy... |
kiedy spojrzenie
przyciagasz uśmiech
pożądaniem się stajesz
wielkim uzależnieniem
które niesie słodką rozkosz
niesie ogniste usta
zachłanne spojrzenie
gdzie drżąca fascynacja
namiętnie rozaniela
by powierze złapać
złapać piekło
złapać raj
siebie pragnąc
spojrzeniem czarując
ustami wabiąc
jak dniem tak nocą
na cud nie warto czekać
a blisko siebie być
bliżej do łyżeczki
najczulej się przytulić
zwłaszcza że nie kiedy
a zawsze się chce papu
jak stosunku do stosunku
i po ... po miłości
czynu żałowania... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2018.03.01; 20:37:27 |
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam:)
jaśminowa- a pewnie jak też niejedeni to potwierdzą
bo wiesz jak 'nie jedni' szyki lubią po przeistoczyć
jak też dla zarobku,surową kiełbasę w kondonie
też nie jedni umieją sprzedać w:) |
Gabrys |
2018.03.01; 19:16:27 |
pozdrawiam + |
Podlasianin |
2018.03.01; 11:27:46 |
Tak pięknie opisałaś cielesne rozkosze, że - czytając- dostaję zawrotów głowy. Pozdrawiam + |
jaśminowa |
2018.03.01; 10:39:01 |
Apetyczny i oryginalny:) |
kosta.woj |
2018.03.01; 09:21:32 |
bardzo wysublimowany ten eroś i zachłanny i ma coś z głodomora |
|
|