zbliżenia

zbliżenia pamiętasz ile było dni pokrytych chłodnym nalotem może szronem szadzią może każdy poranek wchodził coraz głębiej pod skórę a linie krzywe załamane przecinały się w kilku miejscach może płacz szloch może albo śmiech dziecka wyznaczały kierunek tam i z powrotem w orszaku ślepca są jeszcze miejsca czyste jak łza wolne od blizn śnieżnobiałe ...end.

Napisz do autora « poprzedni ( 56 / 103) następny » sky_ dodany: 2018-04-24, 10:00:26 typ: życie wyświetleń (186) głosuj (8)

niteczka	2018.04.24; 23:49:19
jak są jeszcze takie miejsca czyste i śnieżnobiałe.... jest nadzieja... pięknie jak zawsze u Ciebie sky pozdrawiam:)

Stan21	2018.04.24; 21:20:26
Ciekawy. Pozdrawiam. +

Cichy2017	2018.04.24; 20:47:14
niewytłumaczalnie boli do głębi

Ambrozja	2018.04.24; 18:43:07
bądźmy szczęśliwi od chwili pierwszego oddechu Pozdrawiam +

zenobia888	2018.04.24; 17:13:50
Daje do myślenia +

Podlasianin	2018.04.24; 16:50:06
Trudno znaleźć gorące porywy, ale opisanie Twoje dotyczy normalnego, szarego życia. Pozdrawiam +

sky_	2018.04.24; 10:17:19
Tess...wierzę w happy end, wierzę w śnieżną biel, muszę, inaczej pierwszy oddech byłby bez sensu... :*

TESSA	2018.04.24; 10:06:50
pamięć bywa przekleństwem. ostatnio czuję się przeklęta. ostatnio: od wielu lat. i szukam śnieżnobiałych miejsc . happy?