|
zaplatany
zaplatany |
czy tak wiele potrzeba by zgubić się w sobie
związać szepty w warkocze między dziś a jutro
i wcisnąć świat pod skórę w serdecznej rozmowie
owinąć wokół serca jak od żagli płótno
doczepione do rei bez niej żyć nie może
nie zagra nie zaśpiewa z wiatrem nie zatańczy
szlaku też nie wytyczysz pianą w kilwaterze
gdy do dalszej żeglugi sił ci nie wystarczy
czas już tak ma do siebie że w miejscu nie stoi
ale często trzy grosze wrzuca w czarę losu
zanim się człowiek z drugim na dobre oswoi
przeleci życie wichrem nim dobędziesz głosu
ale ślad pozostawi co lepsze odkryje
w szorstką nutę zaplecie miękkość aksamitu
i wtedy nie istnieje twoje czy też moje
a to co zatrzymane od zmierzchu do świtu
03.2012 |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
jakazik |
2012.04.04; 11:22:55 |
Zaplotłaś bardzo dobry wiersz. Ode mnie PLUS (+)
Pozdrawiam |
Duszka |
2012.04.04; 09:14:16 |
"zaplatany
od zmierzchu do świtu"... za to jak pięknie dobytym głosem wiersza:)) |
norka |
2012.04.04; 06:19:09 |
na plus :)+++ |
GAJA |
2012.04.04; 04:54:05 |
zaplątany...:))))+ |
duch44 |
2012.04.04; 00:56:19 |
a mi sie podoba:) |
|
|