|
Zapał
Zapał |
Poukładałam zapałki w puszce
Każdego dnia dokładałam po jednej
Tak mierzyłam czas Twojego powrotu
Przyszedłeś gdy się w napełniła
Oboje wszystkie podpaliliśmy
Tworząc huczne fajerwerki
Płonęły cztery ściany
Wejściowe drzwi
A my w uścisku miłosnym
Wzajemnym cieple
Nie odczuwaliśmy bólu
Ani palących się ciał
Razem w szarym gąszczu
Słanialiśmy się na resztkach nóg
Czuję jak się wznosimy oboje
Nadal zamknięci w objęciach
Obserwując tonące skrzepy łódki
Klaudia Gasztold |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Leszczym |
2021.08.02; 21:18:58 |
:)) Piękne te Twoje wiersze +++ |
|
|