|
Zanim świt
Zanim świt |
Przytulam do oddechu
ustami pieszczę dłonie
nakrywam bez pośpiechu
już noc na nieboskłonie
ociekam kroplą rosy
jak z muszli lśniąca perła
głos dają aulosy
coraz krótszy interwał
gładkością ud się wspinam
dotykiem drżącym ciała
jak szalem cię opinam
mężczyzno mój jak skała
nurzamy się w szeptaniu
gubimy czas i miejsce
wrócimy o świtaniu
ze słowem: najcudniejsze |
|
Tylko jemu... |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
niteczka |
2018.04.07; 21:30:21 |
No cudnie... subtelnie i z wielkim oddaniem
Piękny wiersz
Pozdrawiam:) |
npp.marcel |
2018.04.07; 20:17:55 |
Po czymś tak cudnym wszystko jest "najcudniejsze" :)
Pozdrawiam
Henryk (+) |
roman |
2018.04.07; 19:07:12 |
ileż on już wierszy ma dedykowanych , szczęściarz :)+ |
Stan21 |
2018.04.07; 18:48:09 |
Pozdrawiam. + |
Gabrys |
2018.04.07; 17:58:59 |
pozdrawiam + |
Kama |
2018.04.07; 16:43:16 |
:)+ |
Podlasianin |
2018.04.07; 16:42:48 |
Szepczcie tak sobie do rana. Bardzo zmysłowy wiersz. Serdecznie pozdrawiam + |
Anna z |
2018.04.07; 13:11:22 |
Pieknie + |
Szymwas |
2018.04.07; 13:06:48 |
płomiennie :D +++ |
stokrotka55 |
2018.04.07; 12:26:27 |
nie komentuję erotyków, ten tak za subtelność i poesis :) pozdrawiam |
sylen |
2018.04.07; 11:52:42 |
A ja myślałem, że to wyznane do mnie, hi, hi. A tak poważnie droga Łucjo, świetny, pełen subtelności, delikatności erotyk. :) Plus |
wigor |
2018.04.07; 11:52:40 |
Pozdrawiam weekendowo ;-) + |
|
|