|
Zamknięcie
Zamknięcie |
Moja dusza zamknięta
Przygaszona jak cień
Utraciłem raj ciebie
Dziś wcale nie zasnę
Bo czym noc a czym dzień
I powierze ci mój smutek
Czy nim się zaopiekujesz
Jak nie zrozumiem wyrzuć
Rozpadnę się płacząc
Co mi zostanie kiedy
Zabiorą sny i pamięć
Cóż ze mnie zostanie
Destrukcja formą kreacji
Bo miłość była zgwałcona
A cisza połamana szeptem
Obcości twojego kochania
Jeśli będę niby owoc
Przegniły przejrzały
I spadnę bo czuje to
Że mnie już nie było
Papieros zgasł i czy mam
Gdzie zameldować wnętrze
Swojej głowy duszy ciała
Lub tak zostać bezdomnym
Będę o wiele uboższy
O tą noc dzień i rok
Serce moje rozerwane
Tą śmiercią za życia
I szczekam wspomnieniami
Jak pies tu w samotności
Ty nie przyjdziesz wcale
A ranki będą smutniejsze
Sznur tak ją ściskał
Kula tak przeszywała
Z żył popłynęła krew
Ten dramat skończony |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|