|
Zaduszki
Zaduszki |
Poczciwina
białą akację wspominam
przy niej stół, mleka dzban, gliniane kubki
śpiewały ptaki, brzęczały pszczoły
zapach chleba dom otaczał
w każdym słoneczniku świeciło ziarenko nadziei i wiary
ściszam głos do szeptu
zbliża się babcia
pęk ziół w ręku trzyma
głośno wylicza na co przydatne
ciemnymi palcami bukiety wiąże
człapie po drabinie na strych
do wysuszenia niesie
w sztuce leczenia była dobra
znała się na ziołach jak nikt
historie przeróżne bardzo zabawnie opowiadała
jej oczy robiły się wtedy głębokie jak studnia
były też duchy, wojny
pragnęła pożywienia
nieraz w wielkim głodzie zasypiała
w niej nigdy nie było wiatru
słoneczna do przesady
babcia Antosia czarodziejka
z niej zrywałam listek wiedzy
anioł zgody - Poczciwina |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2015.10.30; 18:26:51 |
ładną masz Duszę Ireno. |
|
|