|
...Zaduszki...
...Zaduszki... |
w czystości
nucą głosy
do Świątyni pociechy
idą w radości
pełni miłosierdzia
wieczna Światłość
świecić już im będzie
jako okazały rachunek
dla szczęścia
za dni wszystkie momenty
na nas deszczem spłynie
wszak dobre dusze
w wiecznej są miłości
i Wiatrem są przestrzenią
życia doczesnego
niczym pas startowy
Świat otaczający
blaskiem płomienia
na nasz czyściec... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2017.11.02; 23:28:12 |
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam:)
i tak sobie pod swoim wierszem odnieść się do Izabel
jak to Granica
dla jednych ubawem na :)
jak też nie jedni
Granicę przekraczają
palcem Po mapie w:):):)
RainbowMaker- gdy wiatr pokochasz
to spustoszenia tobie nie da
bo Wiatr Centra jedynie lubi
jak też chyba wiesz
Morska fala lubi się odwrócić
tez Wiatr ma swój rejon
rejon dobrze upatrzony
niczym deszcz
za rogiem nie pada
ani nie wieje
bynajmniej mnie w:) |
MareStan |
2017.11.02; 20:46:20 |
Wzmacniasz zaduszkową zadumę. |
Ethon03 |
2017.11.02; 20:43:04 |
"jako okazały rachunek..." tak to prawda. Pozdrawiam miło :)+ |
wiewióra |
2017.11.02; 12:36:50 |
świat otaczający
blaskiem płomienia
na nasz czyściec |
|
|