|
Zaćmienie księżyca
Zaćmienie księżyca |
"(...)Dziewczęta i chłopcy wymykają się spod tyranii ojców, żeby spotykać się w lasach,
Wiedźmy latają ze świstem na wietrze
I dzikie psy wyją. Zdumiałbyś się, co potrafi księżyc (...)"
Robinson Jeffers, "Pełnia księżyca"
I
Jaskółcze złoto na niebie
Lipcowy, jaskółczy księżyc
na rozgrzanym niebie
Jaskółki w euforii
spijają złoty księżyc w pełni
dziobami, muskając go delikatnie
Czerpiąc złoty kruszec z jego mórz i oceanów
II
Późno w nocy idę do sypialni ojca wyłączyć
wentylator
Obok, na łóżku śpi pies, ma złamaną łapę
Wyglądam przez okno. Cisza.
I ten ogromny, żółty księżyc niemal drwiący,
pełen, uśmiechnięty
Nocne, lipcowe słońce w którym
pławią się ćmy i nietoperze
III
Wyglądam przez okno w oczekiwaniu na
księżycowe zaćmienie
Letnie powietrze jest gęste i mroczne
Zielona poświata w oknie sąsiadów
Ostatni młokos na rowerze
ocalony przez wakacje
Pociemniały gwiazdy, zapadła cisza
Wtem widzę na niebie to, co
było kiedyś księżycem
Zmienione przez czarnoksiężnika
w krwistą, posępną, odległą
planetę
Obcą i nie przychylną. Żaden statek
Apollo nie odważyłby się teraz tam
lądować
Zakazana planeta, przyczółek
spiskowych teorii |
|
O księżycu w poezji nigdy dość... |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Konik polny |
2018.07.28; 13:42:07 |
:) Dzięki, kosta.woj, Podlasianin. Znam Poego. W sensie - takim, jak my wszyscy, choć za dużo nie czytałem. Pamiętam motyw z krukiem. Gauguin wykorzystał ten motyw w swoim malarstwie. Muszę się przyznać, że z prozą stoję na bakier. Wolę poezję... no właśnie - poe-zję... Po za tym czytuję sporo literatury filozoficzno-ezoterycznej, paleoastronautyka, etc. No i komiksy... Do klasyki literatury jeszcze wrócę. Z resztą czytam też literaturę amerykańską drugiej połowy XX wieku - Thompson, Bukowski, czasami Hemingway, ale to akurat wcześniejsze. Dzięki i pozdrawiam! |
kosta.woj |
2018.07.28; 10:48:35 |
byłem i zawyłem |
Podlasianin |
2018.07.28; 10:19:54 |
Dzisiaj takie spektakularne widowiska jedynie fascynują, w głębokiej przeszłości budziły przerażenie. Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam +
Widzę, że Kosta się zapomniał :) |
kosta.woj |
2018.07.28; 09:21:16 |
za dychę za dychę minut może mniej wyskoczy plusik i okej |
kosta.woj |
2018.07.28; 09:20:23 |
powiem ci potrafiłeś stworzyć nastrój jak Edgar Allan Poe jeżeli nie czytałeś to je ci na wakacje nakazuję jako obowiązkową lekturę parę opowiadań przeczytać będę sprawdzał to jest proza ale jaka klasyk bajka pozdrawiam |
|
|