Zachowek marny

Zachowek marny utonął ci Jan Kociubiński w pobliskiej Andorze w jeziorze, gdy go wyłowiono,a z nim węgorze jak byki bezczelnie żerowały synowie wspólnie doszli do zgody rzućmy go na przynętę na pogrzeb starczy może parę razy ojca zarzucili na przynętę i się nieźle odgryźli finansowo

Napisz do autora « poprzedni ( 505 / 1049) następny » kosta.woj dodany: 2018-12-15, 19:24:45 typ: satyra wyświetleń (165) głosuj (43)

Markus55	2018.12.16; 13:32:13
nie ma co-takich miał synków:)pozdrawiam

galiusz	2018.12.16; 10:29:38
lubie węgorza

Kama	2018.12.15; 23:13:55
:)+

wigor	2018.12.15; 20:50:34
https://thumbs.dreamstime.com/z/andorra-polityczna-mapa-103857694.jpg Utonął Kociubiński w tureckim Bosforze, gdy go wyłowiono miał w brzuchu dwa węgorze. Synowie doszli do zgody i wrzucili go do wody - pieniądze za ryby na pogrzeb starczą może. Dobra makabreska. Pozdrawiam ;-) +

lucja.haluch	2018.12.15; 19:58:50
Węgorze wędzone...mniam...W Węgorzewie kiedyś byłam...Plus+ Pozdrawiam cieplutko...