|
Zabliźniony generał Mózg
Zabliźniony generał Mózg |
Po wielu wojnach o pokój (święty) wewnętrzny
generał mózg usiadł w bujanym fotelu
zapalił fajkę pokoju
patrząc na blizny na swym mięsnym słoju
pofałdowanym jak galareta
pyta właściciela kawalerki
-gdzie ta żyleta?
szram za wiele
fałdy w normie
co ma zrobić na emeryturze żołnierz?
czynszu nie podniosę
siostrę Biedę na plecach noszę
i to za darmo
-dobranoc generale
ja tez pale
wiec jutro pogadamy
-spij mój towarzyszu broni ukochany |
|
przyjacielowi generałowi:) |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Toyer |
2010.08.12; 16:39:17 |
jak w łodzkim to możliwe duuużo ludzi poznałem w przeróżnych miastach jestem przeciez włóczęga:)
pogadamy potem papa @@@@@@@@@ |
Toyer |
2010.08.12; 14:36:43 |
jak jusz muwilem dzsiai po pół(nocy)
doda(mmm) wierrz dysle-k(ry)tyka:P
() |
GAJA |
2010.08.12; 13:59:01 |
Generał mózg he he galaretowata kondensacja szram :)
Podoba mi się :)))
Pozdro :) |
Toyer |
2010.08.12; 10:28:39 |
To ty nigdy żadnego żołnierza nie zabiłaś?:P
Może cukierka?:) |
Toyer |
2010.08.12; 10:27:29 |
a w głowie zabiłem siebie samego z przed pewnego okresu:P |
Toyer |
2010.08.12; 10:10:46 |
Generał nie może się jednak wyspać:(
Ale za to zawsze jest czujny i nie opuszcza nawet w najbardziej krytycznych manewrach ćwiczeniach wojnach i innych wojskowych zdarzeniach:)
Vivente millitare est:)
kto chce żelka?:) |
grazyna |
2010.08.12; 08:59:46 |
fantazja, to się liczy, błyskotliwość, u Toyera to tak jest, a masz czekoladowego dzisiaj ? punkt plus za przyjaciela z mózgiem i bez, p. Gr./ to raczej scenka niż wiersz/ |
|
|