|
ZA TALARA
ZA TALARA |
okażcie serce tej ulicznicy,
co w knajpie tanią miłość rozdaje.
buzia niewinna jak u dziewicy
lecz doświadczeniem mocno odstaje.
życie spędziła w portowych dokach,
pośród oprychów i marynarzy.
niejeden ręce zaplatał w lokach
o których w rejsie dalekim marzył.
i kiedy talar brzęczy w kieszeni,
portowa dziewka kusi pieszczotą.
żeglarze winem otumanieni
za rozkosz płacą zdobytym złotem.
a panna z portu dobrze się bawi,
muzyką trunkiem słodzi rozstania.
nikt jej morałów nie będzie prawił,
skoro głód nocą z domu wygania. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
araksol |
2012.04.02; 20:30:01 |
pozdrawiam+ |
gryka |
2012.04.02; 07:23:52 |
Smutne życie... + |
wigor |
2012.04.02; 07:02:20 |
nikt jej morałów nie będzie prawił,
skoro głód nocą z domu wygania.
Świetny wiersz z bardzo dobrą puentą. Gratuluję i pozdrawiam. PLUS :)) |
duch44 |
2012.04.02; 01:58:32 |
tak dobry pozdrawiam noca:) |
GAJA |
2012.04.02; 01:37:30 |
I TO JEST WIERSZ !!!!! :))))++++++++++++++++++++++ |
jakazik |
2012.04.02; 01:20:58 |
Bardzo dobry wiersz :)+ |
ali |
2012.04.02; 01:16:11 |
nikt jej morałów nie będzie prawił,
skoro głód nocą z domu wygania.
Super:)+ |
|
|