|
za bezcen
za bezcen |
u stóp pobladłych nadzieją
członków tęgich
rozsypanych elementów
zasobnych w złoto
ubogich w następstwie
pustka...
zgubionych w modlitwie
o wyższe wartości
w zamożnym bankructwie
trwające
chełpiących stóp, acz
skostniałych...
pragnienie witalności |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
wieslawdrop |
2012.10.23; 22:35:35 |
pragniesz................+++
pozdrawiam |
|
|