|
Z wizytą wpadał pięć razy
Z wizytą wpadał pięć razy |
Przeleciał deszczyk dziś pięć razy
zawsze wpadał mimochodem.
Tak od niechcenia dzwonił mi w dach
i obmył zakurzone stare drzewa.
W ogródku malwom dał znać
że rosnąć mają ku słońcu.
Tęskno mi już do jego
majowych krótkich wizyt.
Niech spływa drogą szarą od pyłu
Niech mi podlewa kwiaty w ogrodzie.
W spokojniejszą przyszłość
niech się rozkropli o bruk...
pac pac pac |
|
z cyklu ,,Rozwiośnienie" |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Litawor |
2020.05.02; 09:54:22 |
Pac, pac, plus :) |
Super-Tango |
2020.05.01; 21:32:43 |
Bdb, miły, ciepły, obrazowy uroczy wiersz o deszczyku+)
Pozdrawiam serdecznie |
Wojciech M |
2020.05.01; 21:23:36 |
U mnie dzisiaj był tylko raz i to króciutko, a masz rację, przydałby się
Spokojnej nocki Ci życzę + |
|
|