|
z opowieści trzeszczącej kanapy: chillout
z opowieści trzeszczącej kanapy: chillout |
kiedy tak siedzę w bieli pokoju
na mej kanapie co ciszą trąci
czuję ten moment moment spokoju
totalny chillout całkiem mną rządzi
ręka podąża w stronę pilota
naciskam muzę całkiem bezwiednie
i czuję całość jest jak pieszczota
i z nim poczynam swe loty gwiezdne
dla tej lekkości mijam sprężynę
tą co wystaje z krętym uporem
zamykam oczy i robię minę
pod powiekami przymrużam wzorem
łąk kwietnych majem śpiewem słowika
słońcem porannym wonią maciejki
i cała ciemność w popłochu znika
taką ma siłę chillout powszedni |
|
hej! |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
annak.1 |
2015.02.26; 23:29:33 |
..........:)+.............. |
TESSA |
2015.02.26; 12:41:38 |
zapraszam wszystkich!...schilloutujemy* się na maksa:)))... |
bonita111 |
2015.02.26; 12:28:30 |
fajnie na tej kanapie)+ |
e.mila |
2015.02.26; 11:43:11 |
hej:) fajne + |
norka |
2015.02.26; 08:52:15 |
Jak to piszą niech moc i ciupaga będzie z Tobą:)+++
Pozdrawiam:) |
wigor |
2015.02.26; 07:29:01 |
;-) PLUS z pozdrowieniami ;-)
http://www.temysli.pl/demot/0_0_0_151998207_middle.jpg |
kaska1967-67 |
2015.02.26; 06:28:31 |
totalny luz...
cuuuuuuuuuudny
kocham Tesiu i Ciebie i Twoje wiersze
+++++++++++++++++++++++++++ |
jakazik |
2015.02.26; 00:28:25 |
Malowniczo PLUS (+) |
TESSA |
2015.02.26; 00:25:14 |
z nociskiem na ciupaske...hej! ;) |
GeliuszwAtenach |
2015.02.26; 00:13:26 |
Wersy fajnie się rymują. A ja mam słabość do rymowanek, więc zaraz oddam głos na Twój wiersz o mistyce spokoju w samotności. |
|
|