|
...z obserwacji...
...z obserwacji... |
nie jeden stołu sięga
ramieniem czy głową
inny brzuchem czy pachwiną
Dzisiaj pochylić się trudno
gdy nogi drewniane
zwłaszcza w czasie świąt
gdy mowa nie wzrusza
Zniknąć czy powstać
jak też być widzialnym ?
Czy to zjawiskowa zgroza
podpalenia ognia
z wejściem czy wyjściem
nieskuecznym jak rodzinne spotkanie
Jakie to przyjacielskie takie
niczym trzy do potęgi trzeciej
w przedziale zamkniętym
od plusa czy minusa
matka też jest odmienna
Prawda zawsze się śmieje
łgarz kłóci sztukaterią
tylko niebo nieprzepracowane
jedynie czowiek jest definicją i tezą
z której mądrość się pochyli
głupizna wychyli
Kłopot w zrozumieniu
zawsze jest stosowny
czy to dokonany przypadek
czy Nie jest miernikiem
miszmasz...?... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2013.12.26; 20:36:16 |
w:) dziękuję jak też pozdrawiam życząc Wesołych Świąt:)
Orcio- no nie wiem czy to aż takie trudne główką troszkę ruszyć w :) ciekawi mnie jak zdałeś 'filologię polską' albo jak dali ci ją zaliczyć
jak ty taki nie kumaty w::):) sądzę że ty tylko piszesz aby sobie pisać
nie rozumując co nawt życia w:)))))Uwroc chyba by się załamał
iż prócz książki wiecej się nic nie wie :));)) ale Wesołych Świąt gdyż one nie patrzą na naukę w;))))) |
Super-Tango |
2013.12.25; 22:59:48 |
(nieskutecznym)
Dobry, ciekawy, interesujacy wiersz+)
Pozdrawiam świątecznie |
|
|