|
Z miłosnych zawirowań...
Z miłosnych zawirowań... |
+++
Miłości wyglądam z objęć namiętności
Fechtuję się z sercem jak zwinny muszkieter
Walczę z tym uczuciem i po nocach nie śpię
Raz dałaś mi usta bym o więcej prosił
Wciąż mieszasz mi w głowie czuję podniecenie
Zmysłowe wibracje teraz mnie ponosi
Nabrałem do ciebie gorącej ochoty
Pragnę poznać bliźej najbardziej celeśnie
Księżyc w całej pełni już łoże nam ścieli
A srebrzyste gwiazdy stroją atmosferę
Noc czaruje z magii z barwnych światłocieni
Napełnia roszkoszą wiąźące zbliźenie
Ściąga z nas ubrania rozpala w płomienie
Porywa ze sobą dla słodkich uwielbień
+++ |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
pawwis |
2015.01.03; 16:53:00 |
Wspaniały wiersz ;)+
Pozdrawiam serdecznie |
kaja-maja |
2015.01.02; 21:31:56 |
no nie mów iż jesteś Atos
albo może jeszcze Apoteoza
przed którym chyli się głowę
by do tańca porwał
jak na ogniska łoże w;);) |
Ulitka |
2015.01.02; 20:33:44 |
+) |
|
|