|
Z cyklu LISTY DO DALEKIEJ
Z cyklu LISTY DO DALEKIEJ |
W morzu,niedaleko ode mnie, kąpała się muzułmanka z mężem (chyba).
Okryta od stóp do głów w te swoje nieszczęsne bluzki? suknie? spódnice
- z chustą na głowie,rzecz jasna.
Wiesz,Daleka – cieszyłem się jej radością — że tak – mimo tego zakutania – może
rozkoszować się tą cieplutką wodą Śródziemnego morza,tuż przy północnym
brzegu Afryki.
Pozdrowiłem ją: – Salem alejkum!
- Alejkum salem – odpowiedziała uśmiechnięta.
O uśmiech człowieka, Miła - wyruszyłbym na najcięższą wojnę.
13 IX 2011 |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
GAJA |
2012.03.30; 21:35:04 |
.....mimo tego zakutania – może..... oj może , może :)))))))))))))))))))))+++ |
Barbusia |
2012.03.30; 20:18:05 |
Ważne, by wśród tego, co nas otacza umieć odnaleźć radość. Ona potrafiła... :) + |
Duszka |
2012.03.30; 14:10:55 |
Czasem nie trzeba słów...
uśmiech w oczach -
wystarczy...................... Plus :))
serdecznie pozdrawiam :)) |
jakazik |
2012.03.30; 13:18:44 |
Uśmiech jaśnieje nawet zasłonięty czarczafem PLUS :)+ |
wie.rut |
2012.03.30; 09:58:50 |
Z mężem na pewno! Nie wierzę w to, że odpowiedziała i w to, że zobaczyłeś jej uśmiech (poprzez czador). Coś czarujesz! Ale wiersz ładny!
:)+ |
elcik |
2012.03.30; 09:26:25 |
ciekawe...nawet bardzo ogromny plus+ |
|
|