|
***
*** |
Pewnego dnia słońce
stanie się dla mnie
gorętsze powietrze
lżejsze wiatr poniesie
mnie ponad myśli
mego horyzontu ogień
stanie się bardziej
palący a grzmoty
burzy zagłuszą mój
KRZYK
Pewnego dnia usłyszę
tkliwy mruk rosy
hipnotyzujący dźwięk
budzący do życia
i jak na harfie zagram
na strunach głosowych
spienionej fali
Tego dnia mrok spowije łodygę czyjegoś jestestwa a dłoń
Twa uchroni moją fatamorganę przycupniętą na grzbiecie spienionej fali |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|