|
+++
+++ |
przyszła znikąd
niemoc
skierowano do doktora
diagnoza śmiała-alergia
na uczucia-człowiecze
nastąpiło niebawem
spotkanie...z szamanem
anestezjolog - uśpił moją wiarę
chirurg - wyciął nadzieję
kardiolog - przeszczepił serce
nic mi nie pozostało
twór tylko bezkształtny
ciało...
samo niewiele dało
Bogu się nie spodobało
uratował mowę
mądrość niech z niej płynie... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
anges |
2012.11.08; 00:16:33 |
tytuł o.k-czasem ciężko nazwać mi słowo;tak mam z pamięcią do książek wiem o czym są a nie pamiętam tytułu;nie wiem dlaczego;(babajaga)
niemoc paraliżuje;ciało jest powłoką;chroni najważniejsze; |
duch44 |
2012.11.07; 23:57:21 |
i nie bądz pewna moja rada nie zmieniaj się... |
Gladius |
2012.11.07; 23:55:37 |
Bardzo na tak:) Pozdrawiam+ |
duch44 |
2012.11.07; 23:52:55 |
Rozumiem A, rozumiem tez tak mam:) |
anges |
2012.11.07; 23:29:55 |
dzięki;postaram się ;te kropki za mną chodzą jakbym niczego nie była pewna |
duch44 |
2012.11.07; 23:21:55 |
niepotrzebnie tyle wielokropków dopisz slowa:)bedzie jeszcze lepiej pozdrawiam bardzo Twój wiersz niepowtarzalny styl jazz:) |
|
|