|
***
*** |
Zniekształcony kwiecie mojego umysłu
Paro z niedomkniętych ust
Wstydzie otwartych ran
Do was się modlę
Nie chc już pozować
Nie chcę byście
tak natrętnie mnie
podglądali
Chcę Schiele, Chagalla, Modgiliani
Niech znikną zmarszczki i tłuszcz nad biodrami
Boli mnie cały mechanizm
Postronki podtrzymują filary
Pętla jest blisko krtanii
Czekam na swojego boga
nie chcę być światowa
chcę mieć swój świat
męskorzeczowy wymowny fatalny |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2018.09.21; 06:58:36 |
https://youtu.be/IEiRPInizgQ |
|
|