|
Wzniosę się drzewem
Wzniosę się drzewem |
Kiedy owionie mnie
Oddech mrocznej nocy
Która czycha na mój sen
Śmiertelne zimno
Przez powietrze przemknie
Niebo przykryje żałoba
Ja wówczas
Ciałem dotknę ziemi
Ziemi zimnej nieprzyjemnej
Co żródłem jest niemocy
Zacznie oddychać moją piersią
Ciężko i miarowo
W jej wielkim i ciężkim
Jak kamień ciele
Wielką moc poczuję
Będę z niej czerpać
Wielką zgniłą siłę
I nim sypki czas
W popiół mnie obróci
Ja się drzewem
Wysokim wzniosę
Nad mogiły wzgórkiem |
|
Agia Napa
30.01.2010. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
dziadek |
2010.02.15; 06:26:24 |
Mroczno tak don Kichocie. Wracaj bo w razie co na Krecie będziesz cyprysem w domu Dębem. + |
yolkaw |
2010.02.14; 22:49:21 |
smutny? Raczej życiowy i sporo w nim nadziei na "zasadne" przemijanie, bo skoro wzniesiesz sie drzewem to jednak ślad twój pozostanie |
nelly su |
2010.02.14; 22:19:03 |
smutny ale wazne ze zaczales znowu pisac..mnie sie jeszcze nie udalo powrocic ...i nie wiem czy kiedykolwiek bede umiala ...)+ |
Venus |
2010.02.14; 21:05:42 |
przyznaję, że smutku w nim wiele...ale na pewno była ku temu potrzeba by powstał taki, a nie inny.. |
fiołek |
2010.02.14; 19:54:02 |
Jarku dawno cie nie czytałam i szczersze mowiac wole cie w nieco optymistycznych utworach ...+
pozdrawiam:)) |
abrawieszcz |
2010.02.14; 19:27:02 |
eee tam... lepiej wznieś puchar... na zdrowie... + |
Tasiemiec |
2010.02.14; 19:24:20 |
gdybym tylko mogła zagłosować.. + |
|
|