|
Wyznanie II
Wyznanie II |
Śpiewne ptaki w moim sadzie
Dziś na płocie przykucnęły.
Byłem pewny,na sto procent,
Że od Ciebie przyfrunęły.
Głośno było- w ptasiej mowie
Zapytałem co się stało.
Wszystkie razem trelowały
że już wszystko się wydało.
Skrzętnie dotąd ukrywane
Twoje ciche rozmarzenie.
Podsłuchały kwiaty rankiem
Jak śpiewałaś cichym brzmieniem.
Szeptem dusza cicho łkała,
Co,tęsknotom dobrze znane:
Na miłego już od dawna
Czeka serce rozkochane.
Pieśń płynęła wolnym echem
W sopranowy ton wyniosły.
Ptaki refren pochwyciły
I na skrzydłach mi przyniosły.
Teraz wiem kto czeka na mnie;
Ciągle brak mi było wiary.
Niech zaniosą te skrzydlate,
Moje pewne już zamiary. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2011.02.12; 17:22:50 |
pięknie...z:)+ |
|
|