|
Wyrzut
Wyrzut |
Każda chwila trzeźwości oszalałego umysłu jest cenna
Dni wypełnione mrokiem rodzą piękne słowa
Sen spełnia marzenia bez konturów
Ja jeszcze się nie urodziłam
Dlaczego wszyscy mnie widzą i ranią?
Chcą, żeby na świat przyszło dziecko o smutnym spojrzeniu
Co czeka przez życia sekundy
I do śmierci nie wie dlaczego
Czas zginął trwoniony przez ludzi beztrosko
W moim świecie nikt nie chce go ratować
Niezakłócony obraz istnienia
Jedno wahanie oznacza śmierć i następną szansę
Odrodzeni to ci, którzy słyszą muzykę
Szczęście jest dla mnie ruchomym piaskiem
On przylega do myśli coraz intensywniej
Umrę z ziarenkiem piasku w oku
Nie zniosę szczelnie oplatającej mnie radości
Wkradającej się w rany i tworzącej nowe blizny
Kiedy już czas odbierze piasek mojej duszy
Oceany jasnego brązu łatwo mogą wyschnąć
Ziarna zasieją niepokój w zimnych sercach
Szczerością wyznania swojej przeszłości
Piasek nigdy mnie całkiem nie pochłonie
Moja skóra już składa się z cierpienia moich oczu
A moja cielesność to obce ziarna piasku |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Gladius |
2012.07.13; 19:53:52 |
Zgadzam się z przedmówczynią... Pozdrawiam+ |
Consolida |
2012.07.13; 06:49:58 |
takie cierpienia uczą pokory..>>))++ |
|
|