|
wyrzekając się odpowiedzialności
wyrzekając się odpowiedzialności |
obiecywali złote góry stabilizację
pewność godnego życia
umywają ręce splamione
moją krwią winną nazwali
za błąd w sztuce
odpowiedzialność bezpieczeństwa
zwalili na moje barki
bezradna z uszczerbkiem na
zdrowiu dalej muszę iść
drogą ukamienowania
a chciałam tylko pracować
jak inni a teraz karzą mnie
za moją własną dumę
i chęć do pracy |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Szymwas |
2020.03.29; 15:39:58 |
Takie życie |
jarek jaroszyński |
2009.09.01; 10:03:02 |
...uwaga na życie...zastawia pułapki.
Wiersz na plus.
Pozdrawiam. |
fiołek |
2009.08.21; 19:21:18 |
...+
pozdr:) |
torpeda |
2009.08.21; 17:06:48 |
oj Duszku..+ |
|
|