Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (7)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
Heretyk
- lucja.haluch
pan Kot
- lucja.haluch
Z mitami
- TESSA
Zmartwychwstały w nas
- lucja.haluch
więcej...

Dziś napisano 18 komentarzy.

Wypadek z Fanką

Wypadek z Fanką

Czubkiem języka drążyłem jej pępek. Miała taki malutki, głęboko zapadnięty, więc tajemnica tkwiła w zacienionym wnętrzu. Poszukiwałem smaków dzieciństwa; leśnych poziomek ze śmietaną, pajdy domowego chleba z masłem własnoręcznie ubitym w maselnicy przez ciotkę Helę. Zapach lekko spoconego ciała dziewczyny przypominał zioła z łąki rosnące za drewnianym domem wujostwa, w połączeniu z gorzkawą nutką bergamotki. Oparłem policzek o jej brzuch, palcem prowadząc kropelkę potu powoli zmierzającą pomiędzy uda. Westchnęła cicho kiedy kropelka i mój palec dotarły w tajemniczy zakątek osłonięty rzadkim lasem włosów, poruszających się od niechcenia w słabym wietrzyku sierpniowego popołudnia. Kątem oka obserwowałem jej twarz, powoli zanurzając się w wilgotnej przestrzeni, jednocześnie ocierając delikatnie kciukiem malutki cypelek (jak to ona nazywała uwodzicielsko - wyrosłek). Czułem przez przyciśniętą do jej podbrzusza, skórę policzka, jak tętni wzbierająca tam krew, z szumem uchodząca do nabrzmiewających skrzydeł motyla, które coraz szybciej pieściłem. Zaczęła coraz mocniej i gwałtowniej oddychać. Powieki drgały, a usta poruszały się bezgłośnie, jakby chciały przecisnąć przez spierzchnięte klify warg gwałtowny przypływ słów.
Moja męskość przeszkadzała mi w powolnym przesuwaniu się do góry. Zahaczyłem o jej stopę, potem o kolano. Czułem, że zaraz eksploduje nabrzmiałością. W głowie miałem cudowną pustkę. Każdy problem tego świata był nieistotny. Dotarłem do twarzy dziewczyny i przesunąłem językiem po jej spękanych wargach. Miała cały czas zaciśnięte powieki, a niesforny kosmyk rudych włosów położył się na policzku. Dosięgnął ust, więc przygryzła go odruchowo. Nogi rozwarły się i wjechałem w niewidzialną przestrzeń gładko i gwałtownie. Zadrgała spazmatycznie. Poczułem zaciskające się falami ściany. Sam doznałem skurczu, który spowodował, że znieruchomiałem wyprężony. Wpłynąłem w nią w rytmie podwójnego pulsu krwi, w rozkoszy na granicy bólu.

***
Powoli wyłaniały się z mgły rozmazane twarze, a przez przymrużone powieki kuło jaskrawe światło . Coraz wyraźniej dochodziły mnie głosy:
- Słyszy nas pan? – Poklepywanie po policzku. – No jak? Słyszy pan?
Światło z lampy operacyjnej raziło niemiłosiernie. Kto mnie poklepuje i dlaczego? Pić.
- Poskładaliśmy pana i pozszywali. Operacja się udała, choć mieliśmy z panem trochę problemów. Za płytko był pan uśpiony i wyskoczyła rurka intubacyjna. Język poleciał i musieliśmy go wyciągać. Poza tym miał pan w sobie sporo płynu. Musieliśmy cewnikować. Mam nadzieję, że nic pan nie czuł. Jakieś koszmary się panu nie śniły? – Lekarz roześmiał się z ulgą.
Pozostali stojący wokół stołu zabiegowego zawtórowali mu po chwili.
Napisz do autora

« poprzedni ( 159 / 245) następny »

puszczyk

dodany: 2021-10-08, 10:05:13
typ: erotyk
wyświetleń (190)
głosuj (1)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

puszczyk 2021.10.08; 16:22:29
Pani bardzo pobudza... ale naszego gladiego :)
Nie może się powstrzymać i przybiega tu pod różnymi pacynami.

Śmietnik mym domem i schronieniem
o pani lewackiego ducha
Czy się nie ugnie pod brzemieniem
bo się gladiemu zechce ruchać

jemu poglądy nie przeszkodzą
bo człek z żelaza jest i stali
wciąż dręczy chcica na sztukę młodą
i nie wie kiedy się oddalić

bo my tu para już przedślubna
i noc upojna też przed nami
nie damy innym sprzedać ducha
durniom z żelaza oraz stali

nieprzysposobiona 2021.10.08; 16:14:12
Przyznam szczerze, że w słowa Pana wcale nie wierzę.
Cóż, bardziej niż Pańskie przyrodzenie, interesuje mnie tworzenie.

Podam w rewanżu szkic peanu, by na przyszłość nic nie stawało Panu:
(włosy na głowie) :)))


błękitnooki władco pióra
przed tobą gradowa chmura
krocz dumnie przed siebie
nieś tworzenia brzemię

srebrem włosy oszronione
zdałoby się mieć młodą żonę
drugie życie szykiem tkane
okłady radości na każdą ranę

wskazane także skromności mniej
doceniaj siebie i wiarę głoś
w zawikłanej codzienności
niechaj optymistyczna proza

ugości od progu obfitością
metafor a wena niech służką
będzie – Ty głoś jedynie
życiowe orędzie


z uszanowaniem - przyszła żona :)

puszczyk 2021.10.08; 15:51:40
Kolejne pisanie z pacyny? :)))
Mój ty nieboraku. Spróbowałeś jakieś leki?
Najlepsze są te pół tabletki na wiadro wody.
I fujarę koniecznie wsadź do lodu!

głowonóg 2021.10.08; 15:48:11
puszczyk tobie to wóda już całkiem łeb przepaliła? Szczycisz się tym że jesteś łachmytą spod śmietnika? Serio? A tej idiotce to imponuje - zgroza. Taki oto poziom reprezentuje lewactwo! Breja moralna! jesteście siebie warci. Rzygam na was

puszczyk 2021.10.08; 15:37:06
Przyszło dziewczę do żula
ten ma gębę w purpurach
ślini się do panienki
je jej prawie z ręki
bo ma wielka ochotę
na niewinną cnotę

a ona skromna taka
seks jej u niej w powijakach
śliczne to i młode jeszcze
a żul już odczuwa dreszcze

serce już staremu bryka
już ją ciągnie do śmietnika
stop! warknął portalowy stróż
masz ochotę to w drzwi włóż!

O takie peany idzie?

nieprzysposobiona 2021.10.08; 15:20:15
"Ja mam paskudny charakter (:"

Drogi Panie, wzruszył mnie Pan swoja szczerością!
Proszę się nie martwić, mam tyle zalet, że mamy szansę być bardzo zrównoważoną parą. Wystarczy mi tylko kilka rozbudowanych peanów na swoją cześć.

z uszanowaniem - przyszła żona :))

puszczyk 2021.10.08; 14:11:46
Seks w wielkim mieście! :)
Ostatnie podrygi namiętności Saszka. Trza korzystać!
Później to już tylko śmietnik z gniazdem na prąd i USB :)))

Sasza 2021.10.08; 13:49:34
autora dopadła „namiętność rozkiełzana” hehe – tekst jest świetny, taki bez sztucznych nalotów z niespodzianką- chodzi o zaskakujące zakończenie ( humorystyczne);

puszczyk 2021.10.08; 13:29:29
Ja mam paskudny charakter (:
To odlatujemy Łucjo :)

lucja.haluch 2021.10.08; 12:34:12
Bardzo dobry erotyk, i co ciekawe też miałam
w narkozie całkiem przyjemne odloty...
Pozdrawiam z uśmiechem...

nieprzysposobiona 2021.10.08; 12:25:56
Zapewne to niszowy pisarz, bo prozy jego nie czytałam.
Samo nazwisko kojarzy mi się nieciekawie, lecz cóż, młoda jestem i nie znam życia.

Na ostatek rozmowy, Panie, nie wygląd się liczy a charakter.

puszczyk 2021.10.08; 12:20:40
Poznałem takowego.
Niejaki gladiator.
Geniusz prozy i poezji
Normalnego przypomina tylko po silnych lekach i wciągnięciu kreski.
A tak naprawdę to jestem dużo młodszy tylko nałóg mnie zniszczył i staro wyglądam (:

nieprzysposobiona 2021.10.08; 12:16:29
Drogi Panie,
bardzo jestem usatysfakcjonowana zaprezentowaną aparycją.
Przyznam, że zarówno lico jaki i burza loków przypadła mi do gustu.
Co prawda spodziewałam się kogoś nieco młodszego, niemniej mogę Pana opisać tylko w superlatywach.

Jeśli zaś chodzi o Pański nałóg, czy poznał Pan choćby jednego dobrego pisarza, który nie wspomaga się procentem? W tym zakresie jestem umiarkowanie tolerancyjna:)

z uszanowaniem - przyszła żona:)

p.s. Moje zdjęcie w załączeniu, być może nieco przypominam myszkę, ale to tylko pierwsze wrażenie:))

puszczyk 2021.10.08; 11:56:15
Szanowna pani, doceniam poświęcenie :)
W nagrodę przesyłam aktualną fotkę z autografem.
To w tle to mój śmietnik :)

puszczyk 2021.10.08; 11:51:15
Ależ ćwoka gniecie w dupie :)))
Pięknie:)
I nie śpiesz się tak z pisaniem, bo Sajgon robisz :)

nieprzypsosobiona 2021.10.08; 11:45:01
Ja mam dzieci i wnuki a ty nie masz nikogo łachmyto bo rodzina kopnela cie w dupe haha Ale baw się, baw, szmaciarzu, zaleje pałe bo nic innego ci nie zostało smętny menelu spod snietnika

nieprzysposobiona 2021.10.08; 11:24:38
...w drodze wyjątku i przez chwilę w zdrowym rozsądku, przychylam się do Pana prośby, co do ocalenia resztek naszej wolności. Warunek jest taki, ma Pan dokładnie 30 dni, ani jednego mniej, ani więcej, by dobrowolnie podjąć decyzję.

jako że Pana talent, jest dla mnie najcenniejszy, przez ten czas, proszę odpoczywać, a jeśli już Pana przypili wena, to proszę pisać tylko i wyłącznie o mnie i moich zaletach.

każdy tutaj wie, że jestem idealna i skromna;))

z uszanowaniem - przyszła żona;))

puszczyk 2021.10.08; 11:15:13
Muszę mieć więcej swobody!
Pani to tak od wyznania do ślubu rach ciach.
Bez żadnej gry wstępnej.
Jako bezrobotny i bezdomny historyk - pijaczyna nie mogę tak z marszu na ślub.
Muszę się napić i pokontemplować śmietnikowe krajobrazy.

nieprzysposobiona 2021.10.08; 11:04:35
...ależ nie będzie tak źle, będę pilnowała, żebyś cały czas pisał tylko o mnie, rzecz jasna;)

puszczyk 2021.10.08; 11:02:00
Sądząc po Twoim wierszu, to szybko za nią zatęsknię :)

nieprzysposobiona 2021.10.08; 11:01:00
Mistrzu, bardzo zmysłowy tekst, ładnie płynie:))


Jak zawsze jestem pod wrażeniem, cokolwiek napiszesz - jest to po prostu dobre.


p.s. została Ci godzina wolności :p

puszczyk 2021.10.08; 10:38:58
Pisanie samego erotyku byłoby nudne :)

Wojciech M 2021.10.08; 10:36:56
Część pierwsza jest ogniem, dobrze że śmiech w części drugiej go studzi, erotyk super napisany, całość prima sort

puszczyk 2021.10.08; 10:35:23
To jest erotyk pacanie.
I pilnuj dzieci jeśli na nieszczęście je masz :)

nie wymiata 2021.10.08; 10:27:37
Zacisze to nie jest miejsce na pornografie. Tutaj są dzieci. Proszę o usuniecie tego czegoś.


Wiersze na topie:
1. ja Weronika (30)
2. a wtedy (30)
3. żniwo (30)
4. "układacz snów" (30)
5. Kurtyzana żywiołów (29)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (280)
2. darek407 (234)
3. Jojka (200)
4. pawlikov_hoff (115)
5. Super-Tango (108)
więcej...