|
Wykorzystany
Wykorzystany |
Ja, wybrany z wielu...
delikatnie sięgnięty by nie złamać.
Ja, pośpiesznie rozpalony
daję to czego ona potrzebuje.
To wędruje przez serce,
to odsyłane jest dość szybko w inną stronę,
w nieznane...
A gdy już wszystko poszło z dymem,
zaciskasz mnie palcami,
uderzasz w naczynie,
w którym masz dla mnie miejsce.
Ja, wśród innych już nieznaczących
Ja, w pół zgięty i przygaszony
wśród popiołu zostawiony. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2013.12.28; 10:33:58 |
serce oczywiściew:) |
kaja-maja |
2013.12.28; 10:33:33 |
jak to złamany
innych ratuje
siebie nie
człowieka sumienie
udusi samo
aby w porę
na oczy przejżano w:)
a to dlatego 'ż'
bo ślepota też boli
ludzi widzących
gdy przejrzy
przeglądając w:) |
|
|