|
Wyjście z Samotności
Wyjście z Samotności |
Nie chce być samotny
Na pastwę jak pies niczyi porzucony
Teraz jestem jak ogród marzeń
Tylko trochę zaniedbany
Bez ciebie
Nie ma mnie
Bez nas
Nie ma nas
Czas pokaże
Czy do twego serca otworzę bramę
Jak w dniu naszego poznania
Twoja Twarz roześmiana
Jak słońce rozpromienione
Moje usta od teraz spragnione
Uwierz mi nie żałuje niczego
Oddałbym się dla serca twego
I nie zamienię na nic innego
Ten sen samotności
Niczym złodziej bez wartości
Skradł mi sens życia
Teraz ja jestem rabusiem
Zakochanym po uszy łobuzem
Wystarczy jedno słowo a będzie rozkazem
Jesteśmy wspólnym celem
Więc poświęcę się całym życiem
Niech będzie mym uwielbieniem
Od pustki wybawieniem
Bo jesteś dobrem i skarbem
Poważnym w życiu celem
Istnieniem i od suchych łez wytchnieniem |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2015.08.14; 08:41:37 |
niczyi!?...spólnym!?...suche łzy?
życzę Ci z całego serca, aby samotność Cię opuściła... |
|
|