|
wyczystka - dyptyk
wyczystka - dyptyk |
uciekinierka
mój ojciec był śniegiem w porzeczkach
aż do odejścia Banderowców
Przenajświętsza Panienka okryła go
osmaloną nałęczka z resztek strzechy
i zadaszyła na zawsze
odnosił i odrzucał do bunkrów pniaki
po chłopsku żegnał serią na krzyż
a później już z mamą
kiedy przyszło żąć na nowe poszycia
zza miedz waliły obuchy
rozpoznawanych siekier
ćwiczenia na postaciach
pamięć to nie jest utrzymanie lastryka
w sąsiedztwie sektora cmentarza
z zielskiem tłumiącym odwieczne wrzenia
moją ojczyzną jest Polska Podziemna
napisał zawężając temat ostatni niezłomny
tegoroczny maturzysta
niepotrzebnie chronił mnie przed nią
ojciec były partyzant który po wojnie
nie chciał być milicjantem
bardziej zamknięty po skatowaniu
jedyny raz napomknął że podczas bitki
z Niemcami albo Banderowcami
po wycelowaniu zamykał oczy
bo nie na ślepo wierzył
że jest jeszcze coś
do rozpoznania przez Boga |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Anna z |
2021.11.29; 18:12:00 |
Świetny przekaz ,Bóg rozpozna zawsze+ |
lucja.haluch |
2021.11.29; 17:59:46 |
Nasze tragiczne dzieje...Plus+
Pozdrawiam serdecznie... |
|
|