|
Wyciąg z dzieł jurystów III - Nowa deflacja
Wyciąg z dzieł jurystów III - Nowa deflacja |
- Masz wrócić do zdrowia, nie będę cię prosił!
Nie po to haruję na pieniądze w trudzie. –
Karkonosz kark rzucił, nie będzie go nosił,
klei się od manny, a nie chce żyć w brudzie.
Grubas zerka w szybkę swojej mikrofali
i ręce zaciera z uśmieszkiem do rzeczy,
popcorn już gotowy, torebkę rozwali
i naleje coli, by susz topić w cieczy.
Są mokre od zimna zawszonych symboli –
buldożery szczęścia – niechaj zamigocą.
Bo głupi wszak tenże, co nieszczęścia woli,
gdy szczęście osiągnąć sen pozwoli nocą.
Tajfun milczenia wytargał za uszy
kurczaka, gdy udko i skrzydełko dawał,
w kanionie znajomych, przyjaźni bez duszy
chciałby urwać mięsa jak największy kawał.
Dzień już niedomaga, niebo oranż wdziewa,
grubas przed ekranem dostaje konwulsji
i plując popcornem ze znudzenia ziewa,
z nieba zamiast manny, spadło dzisiaj musli.
Złowił sarnę zdarzeń deflacyjny sokół –
nie sposób przegapić takie powitanie.
Najpiękniejszym chwilom grozi to, co wokół:
wywiewanie, wywiewanie, wywiewanie… |
|
tym, którzy patrząc widzą |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
ali |
2012.05.25; 22:46:43 |
Dzień już niedomaga, niebo oranż wdziewa,
grubas przed ekranem dostaje konwulsji
PLUSKAM:) |
Donia51 |
2012.05.25; 21:30:43 |
Na duże Tak ++ |
wie.rut |
2012.05.25; 21:23:39 |
Cały wiersz bardzo mi się podoba!
Wielki PLUS! |
wigor |
2012.05.25; 21:15:09 |
Ciekawy wiersz. Na razie dodrukowują. Duży PLUS z pozdrowieniami :)) |
Consolida |
2012.05.25; 21:07:31 |
tym, którzy patrząc widzą.. |
|
|