|
wstręt do dżemu i disneja
wstręt do dżemu i disneja |
kto by przypuszczał,że to
kobieta - dla mnie jeszcze dziewczyna
okaże się opoką przemyślanej
i zimnej
mojej dzisiejszej moralności
kochanie - zapytałaś -jaka roślina
pozostanie po jutrzejszym tornadzie?
- trawa- odpowiedziałem bez wachania
i wtedy właśnie stałem się
mężczyzną dla ciebie
a wszelkie drogi między nami
zasypano morzem polnych kwiatów
i tych "twoich ulubionych " też
stałaś się wtedy dla mnie
jednym z obrazów Muchy
(to był chyba portet jego żony)
a na wystawach, jak wiesz
za często nie bywam |
|
dla Pana Od Wertersów |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|