Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (9)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
Życzenia Wielkanocne
- Konik polny
pan Kot
- Konik polny
Heretyk
- Konik polny
Z mitami
- Konik polny
więcej...

Dziś napisano 32 komentarzy.

Wrzeciona myśli i ptak w trzcinie

Wrzeciona myśli i ptak w trzcinie

Zygmunt Jan Prusiński


WRZECIONA MYŚLI I PTAK W TRZCINIE

Paulinie Nowickiej


Dorastasz do wielkości marzeń.
Pragnienia są ostre...
W koleinach zostawiasz
smak i ślad niewidoczny.
Wojujesz na łąkach i polach.

Czasem skowronek
na ramieniu usiądzie.
Opowiada ci wczorajszy dzień,
pełen przygód z niebem.
Piosenkę wtedy śpiewasz
o szczęściu dotyku z przyrodą.

Ale są i wewnętrzne walki.
To pocałunki te ukryte,
to wodospady nurtu
a i wulkany w sobie niesiesz.
Rozgniatasz niepewność -
chcesz być kochana.

Jeśli dojdziesz do jeziora
tęczą otoczone w głębi,
tam w roślinnym spokoju
jestem i zapisuję dotknięcia.
Wiem że w trzcinach jest ptak,
wiem że czeka na ciebie.

Paulino – odważ się zerwać sen...


7.09.2010 – Ustka
Wtorek 7:44

Wiersz z książki "W krainie cieni"


autor ZJP
https://m.salon24.pl/1926926-1578114309104649-3668a63,750,0,0,0.jpg


Muza
http://badzmezczyzna.com/file821047ya/assets/e46c77f5/preland/pic-1.jpg
Napisz do autora

« poprzedni ( 1185 / 2716) następny »

zygpru1948

dodany: 2018-10-30, 07:56:20
typ: życie
wyświetleń (191)
głosuj (65)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

zygpru1948 2018.10.30; 08:17:31
W KRAINIE CIENI - Część II

Dział: Kultura, Temat: Literatura


Zygmunt Jan Prusiński

https://www.salon24.pl/u/korespondentwojenny/906432,w-krainie-cieni-czesc-ii

zygpru1948 2018.10.30; 08:16:48
Margot Bene z Avinion - krytyk literacki i felietonistka,
zawsze czeka na mój Erotyk !


https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/41856551_2175679152504627_8406520938497048576_n.jpg?_nc_cat=103&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=01ea4a3adb6130b2393caa6fbce4b6be&oe=5C841FBF

zygpru1948 2018.10.30; 08:03:26
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

21.08.2011 15:20


@Zygmunt Jan Prusiński

Panie Zygmuncie, gdy Pan miał 16-18-20-25 lat to nie chciał Pan być marynarzem, lotnikiem, kelnerem, prawnikiem, nauczycielem docentem, żołnierzem... a do cholery (tak jak inni!)... niepotrzebne skreślić. Chciał Pan nic nie robić z tych rzeczy, ewentualnie być poetą! Ale to też nudziło Pana i nie była wielka gratka.


Pan chciał być powietrzem, helikonem (ba!), łagodnym deszczem (jak każdy marzyciel!), dziewczęcym uśmiechem (bo o niego bardzo trudno), jeszcze raz dziewczęcym uśmiechem, żeby takich jak Pan albo ja nie odrzucały! A skoro Pan pojął, że o uśmiech będzie najtrudniej, odbił Pan w drugą stronę, abstrakcyjno-wariacką ale najbardziej właściwą młodzieńczości, mianowicie chciał Pan być ustnikiem (to by Panu pasowało!).

A dalej, gdy się Pan przyglądał światu, to... chciał Pan być zapinką u stanika albo u torebki pięknej pani, żeby poznać jej kurewskie sekrety... albo pierścieniem na palcu biskupa, żeby się przekonać czy grzebie nim tym palcem w dupie! Ja np. czasem chciałem być ołowianym aniołkiem na trumnie nieboszczyka wpuszczanego do grobu... żeby się dowiedzieć, co się tam właściwie dzieje. Skoro ksiądz śpiewa: "Żyj w pokoju", to musi tam być ciekawie! Pana, pewnie tak samo jak mnie, nie ciekawiły rzeczy które było widać ale te ukrywane, których nie widać. Wie Pan, jak puszczę internetowego pornola, to staje się dla mnie jasne, że kobieta może pokochać mężczyznę tylko z wielkim członkiem. I nie ma o czym gadać. Żebyśmy na ziemi doznali trochę miłości, to nie ma mowy. Moja matka powiedziała mi przed śmiercią (w wieku 93 lata), że się cieszy na umarcie, jako na spotkanie ze Stasiem, że swoją pierwszą platoniczną miłością. Dopiero trzeba czekać na spotkanie zza grobu, żeby sobie powiedzieć to i owo?

Dlatego, Panie Ustniku i Panie Helikonie, nie myśl Pan o stawianiu wydawców do apelu (bo oni to mają gdzieś), ale pomyśl, że wiersze masz Pan pisać nie dla ludzi, nie dla czytelników, nie dla mnie, nie dla rodziny ani dla siebie...

Kobieta białych luster istnieje, tylko w wielkim oddaleniu, a Pan masz ją widzieć jako panią w swoich snach i opisywać tę przewodniczkę rozciągającą swe ciało od dziecinnego łóżeczka Pańskich wnuków, aż do przyszłego grobu. W każdym razie ja w jej obecności zdobywam taką wolność, że aż się obawiam, że gdy wypowiem do kogoś, czy przy kimś, w rozmowie, jakąś prawdę, której przenigdy nikt przy zdrowych zmysłach publicznie nie wypowiada, to przyjadą sanitariusze i zawiozą mnie do domu wariatów. Bo przecież nikt nie mówi bezkarnie, że "król jest nagi".

Jak się Pan domyśla, "Kobieta białych luster" też jest naga.
Czyż mam Pana pouczać jaka ona jest? - skoro Pan ją tworzy, odtwarza z białego marzenia, które jednakże nie jest tylko Pańskim własnym marzeniem. Marzenie poetyckie jest własnością kultury i wszystkich ludzi będących jej niewolnikami.


O rany, już kończę. Pozdro dla p. Ryszarda Zasmuconego i Anacondy (i wszystkich miłośników i grzmociwianków)!


Zygmunt Jan Prusiński Kobieta białych luster - część II...

___________________________


Wiersze na topie:
1. ***[między nami pole minowe...] (30)
2. na znak (30)
3. po sąsiedzku (30)
4. a kogo (30)
5. "kto sieje wiatr zbiera razy" (30)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (326)
2. darek407 (265)
3. Jojka (260)
4. pawlikov_hoff (115)
5. globus (99)
więcej...