|
worki słońca
worki słońca |
WORKI SŁOŃCA
przyszło upragnione lato
wszystkim spadł kamień z serca
przeżyliśmy
słońce zna mnie już na wylot
a ona odchodzi
zostawia tylko resztę wakacji
i choć nie ma jej wśród tylu miejsc
wciąż czuję jej obecność
rip rip
rip rip
kolejny upalny dzień
wszystko wydaje się prostsze
oddychamy
uderzają mnie fale wątpliwości
ona nigdy nie wróci
na pomoście beznadziejnej ciszy
proszę zostaw mnie takim
jakim zastałaś lata temu
rip rip
rip rip
rozpuść i pogrzeb
swój gniew na cały świat
spójrz wygraliśmy
worki słońca po sam brzeg
jej już nie ma
nie zatrzyma lipca
nie wskrzesi deszczu
nigdy więcej nas w to nie wpakuje
rip rip
rip rip
nigdy więcej nas w to nie wpakuje |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Nikola |
2023.01.24; 14:35:06 |
Zachowaj piękne wspomnienia...
Miłego dnia:)+ |
Pseudo-Geliusz |
2023.01.24; 12:52:21 |
Ripa de quadam vitae versus = O jakimś brzegu życia wiersz.
Plus. Miłego dnia. |
|
|