|
Winem upojeni w letnie...
Winem upojeni w letnie... |
Winem upojeni w letnie popołudnie
spoglądamy na góry i hale przepiękne.
Podziwiamy przyrodę, lasy, pola, turnie,
same w sobie małe, a dla nas tak wielkie.
Trzymając się za ręce wchodzimy do góry,
pośród chmury, które przypłynęły do nas znikąd.
By powitać księżyc i pozdrowić gwiazdy,
by nad przepaścią stanąć i krzyknąć donikąd.
Z potoków rześkich jak krew w naszych żyłach
czerpiemy łyki wody łapczywie,
myjemy twarz, ręce i stopy,
od długiej wędrówki tak bardzo leniwe.
Pomimo zmęczenia i braku siły,
podziwiamy piękno bez uszczerbku czułości,
bo mocy nam daje obecność przy sobie
w górach, nad morzem, przy śmierci, w miłości. |
|
dla mojej Julii. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
wigor |
2016.01.11; 10:40:59 |
Ładnie. PLUS z pozdrowieniami ;-) |
TESSA |
2016.01.11; 06:27:27 |
pośród chmur* piszesz o największej pasji mojego życia. witaj Romeo:) |
|
|