|
wina
wina |
wina
biorę ją na swój grzbiet
jest moją koszulą
nie czując już nic
nawet jej ciężaru
a jednak
już mnie zgarbiła
na kolana rzuca
widok nieba zabiera
w tej mojej skorupie
nie ma nawet próżni
tylko bezpłodna studnia
ze snem o echu
mozół dnia codziennego
wyczyścił moją pamięć
nie czekam na zbawienie
i karmić ją będę
swoim ciałem
swoją ciszą
smutkiem oczu
________________
nie jestem opoką na której zbudujesz swoją twierdzę
jestem lotnym piachem
przesypuję się w klepsydrze twojego serca
odmierzając czas
jestem na niebie płomieniem
już nic nie mogę
już nic nie zmienię
jestem gorejącym ptakiem
fenixem
znakiem odrodzenia
i ciągłym przemijaniem |
|
rzuć we mnie kamieniem ... |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
wiewióra |
2018.12.21; 22:35:43 |
nie jestem opoką na której zbudujesz swoją twierdzę
jestem lotnym piachem
przesypuję się w klepsydrze twojego serca
odmierzając czas
Piękne wyznanie |
TESSA |
2018.12.18; 07:23:13 |
rzucam Ci bukiet jaśminowy feniksie... |
kosta.woj |
2018.12.18; 05:29:31 |
Rzuć kamieniem tak łatwo powiedzieć , a jak odrzucisz |
niteczka |
2018.12.17; 22:09:18 |
kawał dobrej roboty
choć czuć smutek i refleksję nad życiem
pozdrawiam serdecznie:) |
DARK VEGA |
2018.12.17; 19:54:35 |
rozciągnięty do maksimum
wina to wina
poleję tobie francuskie najlepiej czerwone
ale jakże treściwe w treści
Vega |
lucja.haluch |
2018.12.17; 19:35:13 |
Feniks i przemijanie...embiwalentne odczucie///Plus+
Pozdrawiam , a wiersze super... |
|
|