|
Wiersze nocne
Wiersze nocne |
Podsumowuję swój dzień,
Rachunek sumienia,
Jest zimny wieczór,
Pora na przemyślenia.
Dzień cały minął,
W szarości skąpany,
Blasku nie widział,
Co widział przed laty.
Już w myśl przystrojony,
Umysł mój cały,
Żąda ode mnie,
Godziwej zapłaty.
Stawia pytania,
Przedstawia obrazy,
Twarze w nich widzę,
Nie widząc wypłaty.
Znaki pytania, proszą,
Kropek w tekście,
Szukając pretekstu,
Bym odpowiedział wreszcie.
Jest duża szklanka,
W niej wszystkie pragnienia,
Przelewam do garnka,
I mieszam wspomnienia.
Ukryta wiedza,
Jest w nich zawarta,
Ciągle się gubię,
Obszar mózgu płata.
Wewnętrzny głos,
Zapowiada ból,
Nie unikam go,
Zezwalam na chłód.
Po zimie zawsze przychodzi lato,
Chyba, że umrzesz,
Pozwalając na to,
Myśląc i płacząc. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
śpiącastokrotka |
2015.03.12; 18:21:48 |
"Blasku nie widział,
Co widział przed laty." - można by zastąpić to słowo "widział" albo zmienić trochę tekst, bo się powtarza.
Musisz jeszcze popracować nad wierszami, ale ogólnie jest bardzo dobrze. :) Świetnie opisane uczucia. Mam słabość do wierszy rymowanych. :)
Szczególnie podoba mi się zwrotka:
"Jest duża szklanka,
W niej wszystkie pragnienia,
Przelewam do garnka,
I mieszam wspomnienia."
Pozdrowienia z plusem :) |
|
|