|
Wiersz smutny
Wiersz smutny |
W chwilach wytchnienia wracam do wspomnień,
do tego miasta,skąd wyszłam -podwórka.
Tyle tam było burz, radości ,wrażeń.
Została łezka w oku i smutku nutka.
Myślą wracam do miejsca zwanego domem,
przymykam oczy i widzę cały tamten świat.
Gdzie wszystko takie bliskie, znajome-
stare meble,przedmioty,- na stole kwiat.
Teraz czuję się dziwnie z dala od tego miejsca,
trochę zagubiona, trochę strwożona.
To rozsztanie jest smutkiem mojego serca,
następna karta-życia została założona.
Jutro, gdy kolejny dzień powitam,
z dala od miejsca, które domem zwałam....
Na chwilę tylko znajoma myśl zaświta-
-Stamtąd na zawsze wyjechałam!. |
|
01,91r |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2014.05.10; 11:11:47 |
jestem w momencie pozegnania...Twój wiersz wyraza to...co bédé czuc? :) |
wadera |
2008.03.06; 22:29:51 |
faktycznie smutny wiersz... krzyczy tęsknotą... |
|
|