|
Wieczór
Wieczór |
ponad polami spłynął wieczór
w szeroko zawieszonym brzmieniu
by siąść jak utrudzony piechur
na ciepłej rosie w brzozy cieniu
całował ziemię po skraj lasu
z ptakami żegnał się na niebie
choć miał tak bardzo mało czasu
to łamał się z innymi chlebem
gdzieś przy strumyku się położył
i liczył szybkie wód strumienie
jakże się cieszył,że znów dożył
by wejść w tej nocy przesilenie
ludzie szli z pól owiani ciszą
ostatnich słów szukając w sobie
a dzień umykał ledwo dysząc
by zdążyć w progi nocy dobiec
on tak leniwie gwiazd snu szukał
z księżycem witał się radośnie
do drzwi zamkniętych cicho pukał
jakby tu był ostatnim gościem
przy studni stanął by pragnienie
ostatnim łykiem zgasić w sobie
w piecu wyzwolił z drew płomienie
trzaskiem okryte w iskier mowie
zmęczony przysiadł przed werandą
i w dal przed siebie się zapatrzył
by gdy się usta w nas odnajdą
wydać westchnienia głos ostatni |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
horaacy |
2020.04.07; 00:45:45 |
"ludzie szli z pól owiani ciszą
ostatnich słów szukając w sobie
a dzień umykał ledwo dysząc
by zdążyć w progi nocy dobiec"
Wyobraźnia mnie poniosła idąc z tymi siewcami wieczora aż do szpetnego progu nocy. To działa.
"on tak leniwie gwiazd snu szukał
z księżycem witał się radośnie
do drzwi zamkniętych cicho pukał
jakby tu był ostatnim gościem"
Mam chętkę zamienić na "już"
"do drzwi zamkniętych cicho pukał
jakby już był ostatnim gościem"
Pozdrawiam. |
niteczka |
2020.04.06; 23:10:22 |
Klimatycznie i jakże malowniczo
Pozdrawiam nadmorsko :) |
joanna53 |
2020.04.06; 22:30:03 |
śliczny wiersz,
życzę dobrej nocy:)+ |
Marzi |
2020.04.06; 21:55:39 |
Widzę, jest za moim oknem:)pozdrawiam |
Anna z |
2020.04.06; 21:01:31 |
Piękne wersy + |
skala |
2020.04.06; 20:24:39 |
fajnie się czyało, rytmiczny fajny wiersz |
wigor |
2020.04.06; 20:08:47 |
Pięknymi słowy opisałeś przedsenne zajęcia wieczoru. Pozdrawiam serdecznie ;-) + |
|
|