|
Wieczór styczniowy
Wieczór styczniowy |
wieczór styczniowy uśmiecha się do mnie
w zielone źrenice tak dziwnie wtapiają się symptomy żalu
serce jak studnia – mieszcząca hektolitry deszczu
może to nie deszcz, a zapach zwiędniętych kwiatów?
może to nie kwiaty, a blizny niezagojone?
formy, kształty wyblakłe, zarysy postaci wśród zamieci?
styczniowe niebo naznaczone gwiazdami
sercem dotykam tego krajobrazu naznaczonego chłodem
płatki śniegu zaczynają koncert
wieczór styczniowy rozjaśniam promykiem lata
we wnętrzu dłoni czuję twój ciepły dotyk
uciszam myśli, otulam rękami twarz
pragnę... tego, co było...?
ciemna noc – nie ma nic, poza cieniami na ścianie |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Stan21 |
2017.01.10; 07:59:57 |
pozdrawiam + |
Sławomir_Sad |
2017.01.10; 06:44:20 |
Cienie przeszłości mogą wywoływać zróżnicowane uczucia. Z reguły jednak uczucia smutku, tęsknoty.
Pozdrawiam serdecznie z plusem |
|
|