|
WIATREM...
WIATREM... |
wiatrem ci szepnę słowa miłości
nachylę do ucha usta swe
przychodź marzeniem i muzyką
wkradnij się w nieutulone sny
czekam nie zwlekaj pędź ile sił
otwieram ramion niebiańskie drzwi
zapomnij co w życiu bywa złe
przynoś w prezencie siebie mi
jestem gotowa z Tobą być
dzielić spełnienia mnożyć sny
tak blisko że nie można
nawet w marzeniach bliżej być
chodź do mnie chodź
dotykaj dłońmi całe ciało
szepczę do myśli...chcę
bo mi wciąż Ciebie mało |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|