|
Wciąż mam ochotę na życie
Wciąż mam ochotę na życie |
gubię się gdy widzę twarz w lustrze
niby ta sama - jakże inna
między mną a mną mijanie
zdradzieckie uroki jesieni życia rozpraszają myśli
w czyim imieniu ktoś wyrzeźbił bruzdy
wymalował siateczkę zmarszczek, sięgnął głębiej
osłabił serce, posrebrzył włosy
na dłoniach rozrzucił brązowe plamki
oddalenie od mojego ja jest wielkie
czuję obcość - jakby duch kłócił się z sercem
napięcie jest jak grzech
który tylko w wiadomy sobie sposób gryzie sumienia
przerażenie, wołanie o pomoc - nic nie da
pogrąża to co oglądam w lustrze
nadpsute wiekiem myśli wysuszają resztki życia
zmniejszają dopływ marzeń
przecież były lata gdzie wieczność była mitem
uśpiona głęboko nie nawiedzała nawet we śnie
zawieszona w powietrzu nie karmiła żalem
przyszła chwila która przygotowuje do odejścia
skreśli z listy żywych, zrodzi przymierze z cieniem
wszystko jest ostatnie
wszystko się urywa
w zagraconej wyobraźni zagracona cisza
czekam na pojednanie sama ze sobą - niepewna i nieufna
powiem prawdę - wciąż mam wielką ochotę na życie |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
wiewióra |
2017.12.08; 23:28:57 |
życia nigdy nie dośc |
|
|